Piękny słoneczny dzień, jak na pierwszy Dzień Wiosny przystało. Grzechem było siedzieć w domu. Po przedszkolu przyszliśmy do domu po rowery, oraz lżejsze niż rano ubranka. Chłopcy do swoich plecaczków zapakowali przekąski i picie, matka zabrała swoją torbę z aparatem i w drogę... To pierwsza rowerowa i daleka wycieczka tej wiosny, na pewno będzie ich wiele...
Pozdrawiam
aj jak pięknie tą wiosnę pokazalaś :)
OdpowiedzUsuńszkoda że u nas nie ma jeszcze możliwości żeby taką wiosne fotografować :(
cudne miejsce no i zdjęcia oczywiście także, można pozazdrościć :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
nie wiedzialam że masz drugiego bloga :)) pięknie już u was jest
OdpowiedzUsuń